Nagłówek reklamowy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ijon Tichy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ijon Tichy. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 15 kwietnia 2014

"Pokój na Ziemi" - Stanisław Lem

     Przedostatnia powieść autora i jedno z ostatnich spotkań z Ijonem Tichym. Niestrudzony gwiazdokrążca, który z niejednego pieca kosmiczny chleb jadał, po raz kolejny występuje jako reprezentant Całej Ludzkości. Tym razem, ze względu na swoje doświadczenie, reputację i cechy charakteru był wysłany z misją zwiadowczą na Księżyc.
     Na pierwszy rzut oka coś tu nie gra. Przecież "Dzienniki gwiazdowe" przyzwyczaiły nas do tego, że podróż na naszego satelitę to zwykła, prosta i przyjemna wycieczka, dobra dla dzieci z przedszkola, a nie dla wytrawnego podróżnika. Jednak kolejne strony książki powoli przekonują nas, że bynajmniej nie była to kaszka z mleczkiem, a co gorsza - wcale nie zakończyła się happy endem, a nawet wprost przeciwnie.
     Dzieje misji poznajemy retrospektywnie. Ijon wrócił już na Ziemię, niestety - nieodwracalnie okaleczony, i jest to pierwsza rzecz, której się dowiadujemy. Został poddany zdalnej kallotomii i teraz w jednym ciele funkcjonują dwie osobowości, każda sterowana przez inną półkulę mózgu. Czasami powoduje to dość komiczne efekty, jednak przez większość czasu stanowi to olbrzymią uciążliwość. Przede wszystkim dla Ijona, który zaledwie z trudem może porozumieć się ze swoją "drugą połową" (do czasu, aż przypomni sobie o alfabecie Morse'a), ale też dla wpływowych osób i organizacji, które w feralną misję go wysłały. Rzecz w tym, że brak możliwości porozumienia z jedną z półkul Ijona uniemożliwia jednocześnie ustalenie, czy raport złożony przezeń po powrocie z Księżyca jest na pewno kompletny...

poniedziałek, 20 stycznia 2014

"Groteska w twórczości Stanisława Lema" - Maciej Dajnowski

Groteska w twórczości Stanisława Lema
     Książka ściśle naukowa, stanowiąca odrobinę przerobioną rozprawę doktorską autora. Z tego powodu, z góry można założyć, że krąg jej odbiorców będzie dość wąski i ograniczy się głównie do specjalistów z zakresu literaturoznawstwa, stylistyki, może językoznawstwa - a i to głównie polonistów. I jedynie najwięksi miłośnicy twórczości Lema tę niskonakładową w sumie pracę odnajdą i spróbują przeczytać. A warto, bo choć praca ma charakter naukowy, to jednak pisana jest językiem wystarczająco zrozumiałym, by przeciętny czytelnik był w stanie przyswoić sobie zawarte w niej treści.
     W pracy wyszczególnionych jest osiem rozdziałów, każdy zajmuje się innym aspektem groteskowości w utworach Stanisława Lema - tak wyraźne rozwarstwienie stanowi dużą zaletę, ze względu na to, że pozwala łatwo dotrzeć do poszukiwanych informacji i nie skazuje czytelnika na wertowanie całej książki, by odnaleźć interesujący element. 
     Pierwsze dwa rozdziały mają charakter mocno teoretyczny, koncentrują się na przedstawieniu opinii krytyków literackich na temat groteskowych i ludycznych utworów pisarza. Zauważają oni rozmaite możliwości interpretacyjne, którymi w dalszej części pracy będzie zajmować się autor. Poznamy także kryteria definicyjne, według których będzie on charakteryzować gatunki literackie: groteskę, fantastykę oraz science fiction.