Nagłówek reklamowy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ankh-Morpork. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ankh-Morpork. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 czerwca 2014

"Para w ruch" - Terry Pratchett

     A zatem powracamy do Świata Dysku. Rewolucja przemysłowa trwa w najlepsze, a Moist van Lipwig i jego ukochana żona wciąż są bardzo ważnymi trybikami w skomplikowanej maszynerii Ankh-Morpork. Na scenę natomiast wkracza Dick Simnel. Jego ojciec był znakomitym kowalem, któremu jednak przytrafił się bardzo nieszczęśliwy wypadek podczas pewnych eksperymentów z parą wodną. Syn postanowił pomścić ojca i poskromić jej potęgę, a że kowalem był zręcznym, do tego - wykwalifikowanym matematycznie, ostrożnym i przywiązującym wagę do pomiarów - odniósł sukces, znacznie większy niż którykolwiek z jego poprzedników. Mianowicie stworzył w pełni sprawną i działającą - lokomotywę...
     Jednak sama lokomotywa może niewiele. Potrzebne są też tory... i duuużo pieniędzy, by te tory doprowadzić do innych miejscowości. Dick potrzebuje inwestora i udaje mu się zainteresować swoim pomysłem samego Harry'ego Króla. A kiedy już ten biznesmen się czymś interesuje i dostrzega w czymś potencjał, to można być pewnym, że interes wypali i przyniesie wiele brzęczących monet. Więc sytuacja "drogi żelaznej" malowała się w całkiem jasnych barwach i na tym można byłoby zakończyć filozofowanie, gdyby w sprawę nie zaangażował się Patrycjusz. Ten z kolei, jak zwykle mając oko na wszystko, co może być istotne dla Ankh-Morpork, nie mógł pozwolić, by kolej rozwijała się w sposób niekontrolowany. Więc Moist został oddelegowany na swoje trzecie stanowisko - nadzorcy projektu kolejowego.

środa, 4 grudnia 2013

"Żółw przypomniany" : przewodnik po Świecie Dysku uaktualniony aż do "Niucha" - Terry Pratchett, Stephen Briggs

     
     Książka po raz pierwszy w Anglii ukazała się w 1994, a obecna wersja stanowi już czwarte zaktualizowane wydanie. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego, skoro ilość książek ze Świata Dysku wciąż rośnie i rośnie. Ta jest i nie jest jedną z nich, ośmieliłbym się stwierdzić, że jest swojego rodzaju metaksiążką. Nie znajdziecie tu nowych historii z życia, dajmy na to, Rincewinda, Marchewy czy Niani Ogg. Absolutnie. I jeśli jej nie przeczytacie - Wasza wiedza o okrągłym świecie teoretycznie nie ucierpi. No ale, właśnie. Teoretycznie. Bo czy jest na świecie ktoś, oprócz, być może, samego Sir Terry'ego, kto jest w stanie, w każdej chwili, udzielić wyczerpującej informacji o nawet najmniej ważnych postaciach, przedmiotach, czy zjawiskach znanych z Ankh-Morpork i okolic? Czy powie, bez długiego wertowania licznych tomów serii, cokolwiek o Czercie, Far-re-ptah, Oranjecratesie albo Shakerze Wistleyu? 

środa, 13 listopada 2013

"Mgnienie ekranu" - Terry Pratchett

   
 Sir Terry to jeden z moich ulubionych autorów. Oczywiście, pierwszym skojarzeniem jest Świat Dysku (Wenecjo, dziękuję!), ale tym razem nie będzie o nim... to znaczy będzie, ale nie na pierwszym planie. Tom "Mgnienie ekranu" daje czytelnikowi możliwość zapoznania się z opowiadaniami Pratchetta, napisanymi we wcześniejszych etapach jego twórczości. Większość z nich nie jest w żaden sposób związana z płaskim i kolistym światem na słoniach i A'Tuinie, nie są też wzajemnie powiązane. Warto docenić także, że do każdego opowiadania autor dorzuca co najmniej kilka zdań komentarza, wyjaśniającego, co się przyczyniło do ich powstania, z czym się autorowi kojarzą we wspomnieniach i tym podobne cenne uwagi odautorskie, pozwalające poczuć się jeszcze bliżej pisarza. A że opowiadań w tomie jest aż 32, każdemu z nich poświęcę przynajmniej kilka zdań. Na pierwszy ogień pójdą opowiadania, że tak się wyrażę, ziemskie. A zatem, gotowi do podróży przez twórczość sir Terry'ego?