Na początek kwestie formalne: książka jest pracą popularnonaukową, ale z akcentem położonym jednak na naukowość. Stanowi VI tom Biblioteki Popularnonaukowej, wydawanej przez Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, rocznik 1972, nakład 3000 egzemplarzy. Więc może być ciężko do niej dotrzeć. Mnie wpadła w łapki gdzieś na rynku, w stercie starych książek po 1 zł sztuka. Aczkolwiek uważam, że zdecydowanie jej zawartość jest warta więcej.
Cóż więc takiego znajdziemy w tej brązowej, niezbyt grubej książce, której okładkę zdobi wielka rzeźba z Mórz Południowych? Różne rzeczy. Przede wszystkim to, co zapowiada sam tytuł książki. Mity, podania i dawne legendy, przetłumaczone i trochę dostosowane do naszych kryteriów estetycznych, pochodzące z tak egzotycznych terenów jak (epitety wzięte z tytułów rozdziałów): ojczyzna sławnych nawigatorów - Samoa, śpiewające atole koralowe - Wyspy Cooka, kraina pachnących gardenii - Tahiti, wyspa Maorysów - Nowa Zelandia, wyspa tajemniczych posągów - Wyspa Wielkanocna oraz kraj tańców hula-hula - Hawaje. Warto podkreślić, że każdy z krajów, którego mity są prezentowane, został obdarzony dość wyczerpującym wstępem, dzięki któremu możemy poznać, przynajmniej pokrótce, jego historię - jak na pozycję popularyzatorską przystało.
Same mity, legendy i podania podzielić można na kilka kategorii. Odnajdziemy wśród nich mity kosmogoniczne, opisujące powstanie świata. Nie zabraknie historii etiologicznych, dzięki którym dowiemy się, w jaki sposób mieszkańcy Polinezji zdobywali wiedzę - o napoju kava, o potrawie palolo, o tym, jak ludzie nauczyli się łowić ryby czy rachować. Poznamy niektóre czyny herosa o imieniu Maui, który dał ludziom ogień, powiększył sklepienie niebieskie, czy ujarzmił Słońce, by codziennie i regularnie okrążało ziemię. Nie brak też podań, w których przebija pamięć o pradawnych pokoleniach, odkrywających nowe wyspy, zasiedlających nowe tereny, zakładających nowe rody.
Książkę kończy posłowie, w którym przedstawiona została historia badań folkloru Polinezji, z podkreśleniem dwuznacznej roli białego człowieka - z jednej strony misjonarze, krzewiący chrześcijaństwo, sprawili, że dawna kultura, przejmując chociażby wątki biblijne, uległa przemianom, a ostatecznie wiele z jej aspektów zostało zapomnianych, z drugiej wszak, ucząc Polinezyjczyków czytać i pisać dali im możliwość, by dziedzictwo przeszłości spisać i zachować dla potomności. W posłowiu przedstawione są też dodatkowe informacje o kulturze polinezyjskiej, pozwalające głębiej zrozumieć przeczytane wcześniej podania, dostrzec zawarte w nich metafory - a także docenić rolę legendy jako świadectwa autentycznych wydarzeń z zamierzchłej przeszłości: niektóre plemiona w swych legendach zawarły pamięć o 115 przeszłych pokoleniach, a wydarzenia w nich zawarte często są potwierdzane dzięki badaniom archeologicznym.
Od siebie powiem tak: książka jest trudno dostępna. Niektóre podania odbiegają od tego, do czego, pod względem stylu, przywykliśmy, i z tego powodu czytają się dość trudno. Ale jeśli już ktoś zada sobie dość trudu, by do tej pozycji dotrzeć i ją przeczytać, raczej nie pożałuje, albowiem dostanie możliwość poznania czegoś nowego, nieznanego, egzotycznego. Będzie mógł wejrzeć, nawet jeśli tylko powierzchownie, w mentalność mieszkańców Mórz Południowych, przenieść się tam na czas lektury. I nawet jeśli dziś, dzięki samolotom, podróż na Tahiti czy Samoa nie jest już zupełną niemożliwością, to jednak dla wielu z nas jest celem trudnym do zrealizowania, a przede wszystkim - bardzo kosztownym. Lektura "Rairevy" będzie tańszym kawałkiem egzotyki, być może dla kogoś wstępem do prawdziwej podróży?
potrzebuję informacjii, Jak według mitoligii polinezyjskiej powtać świat?... ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć dobrej odpowiedzi...:<
OdpowiedzUsuń38 years old Associate Professor Leeland Caraher, hailing from Sainte-Genevieve enjoys watching movies like I Am Love (Io sono l'amore) and Fashion. Took a trip to Historic Bridgetown and its Garrison and drives a Delahaye 135 Competition Court Torpedo Roadster. przejdz do tej strony
OdpowiedzUsuńCo oznacza słowo " Raireva"?
OdpowiedzUsuń