Nagłówek reklamowy

środa, 26 lutego 2014

"Zarys historii sportu samochodowego" - Jan A. Litwin

    Przeciętny, weekendowy kibic zainteresował się bliżej Formułą 1, kiedy przebił się do niej Robert Kubica. Od razu - Kubicomania, wysyp domorosłych specjalistów od F1 na każdym kroku. Gdy uległ wypadkowi w rajdzie - uwielbienie przerodziło się w oblewanie pomyjami, a gdy powrócił na trasy rajdowe - nagle wszyscy popisują się wiedzą o rajdach i udają ekspertów. Oczywiście, nie mam na myśli tych, którzy są zainteresowani naprawdę, a ich wiedza nie jest tylko powierzchowna... W każdym razie, czy się jest miłośnikiem weekendowym, czy też prawdziwym pasjonatem sportu samochodowego, warto udać się na poszukiwania tej książki, przeczytać od deski do deski, a potem przydzielić jej jedno z honorowych miejsc na półce. 
    Biorąc pod uwagę czas jej wydania (1992), kiedy to jeszcze Internet w Polsce był towarem prawie że bajkowym, a już na pewno niedostępnym przeciętnemu Kowalskiemu, stanowi ona prawdziwe arcydzieło. Dostarcza czytelnikowi mnóstwa informacji - zarówno suchych statystyk, jak i tych podanych w formie wciągającej narracji. A opisuje całą historię sportu motorowego - od pierwszych, dziś wywołujących uśmiech rozrzewnienia, zawodów w XIX wieku, po w pełni profesjonalny i zawodowy sport roku 1990.

sobota, 22 lutego 2014

"Cyfrowe marzenia : historia gier komputerowych i wideo" - Piotr Mańkowski

     Przyznać się - kto z Was nigdy, ani razu, nie grał w żadną grę elektroniczną? Na komputerze? Na konsoli? Na wielkim automacie do gry? A może chociaż w zająca łapiącego jajeczka na radzieckiej minikonsoli? No właśnie. Gry elektroniczne już od kilku dekad są nieodłącznym elementem codziennego życia i jest praktycznie niemożliwe, by nie zetknąć się z nimi choć raz w życiu. Dla większości młodzieży są, cóż tu kryć, jednym z podstawowych elementów rozrywki. A skoro tak, to warto się czegoś więcej o nich dowiedzieć - skąd się wzięły i jak powstawały, poznać najważniejsze z nich, ich autorów i producentów. Całą tę wiedzę, podaną w przystępny sposób można znaleźć w tej oto książce.
     Autor przedstawia dzieje gier elektronicznych w układzie chronologicznym, z podziałem na dekady. Swą interesującą opowieść zaczyna w latach 70. Wprawdzie pierwsze, jeszcze bardzo prymitywne programy, które na upartego można byłoby nazwać grami, powstawały już wcześniej (kółko i krzyżyk na komputer rozmiarów słonia pod sam koniec lat 50, pierwsza symulacja tenisa stołowego po kolejnych 10 latach), to jednak dopiero w latach 70 z "wirtualnego" jaja zaczęły się wykluwać pierwsze pomysły. Ponieważ miniaturyzacja cały czas wciąż była w powijakach, nie może dziwić fakt, że pierwsze maszyny, przeznaczone wyłącznie do grania, były wciąż większe od człowieka. Dostępne na nich atrakcje dziś wywołałyby jedynie uśmiech politowania, ale wtedy przyciągały młodzież jak potężne magnesy, oferując możliwość przeżycia wirtualnej przygody. Z drugiej strony, to, że grafika stała na bardzo niskim poziomie, stwarzało szerokie pole dla wyobraźni... 

wtorek, 18 lutego 2014

"Nauka Świata Dysku III : zegarek Darwina" - Terry Pratchett, Ian Stewart, Jack Cohen

     Świat Dysku, ale jednak inaczej, niż w cyklu głównym. Jak wiadomo, zaczęło się od tego, że uniwersyteckim magom stworzył się świat. Kulisty. Dziwnie podobny do naszej Ziemi, a jednocześnie dla nich tak niezwykły, jak dla nas idea czterech słoni i A'Tuina. No i magowie sobie ten świat obserwują (a Myślak Stibbons nawet mniej więcej rozumie - choć bardzo często musi się odwoływać do idei kwantów), przyglądają się rozwojowi poszczególnych cywilizacji (przed ludźmi były m.in. inteligentne kraby) i próbują wpłynąć na losy tej kuli na tyle, by ludzkość nie wyginęła w czasie kolejnej epoki lodowcowej. Tym razem wszystko zaczyna się sypać, kiedy niejaki Karol Darwin pisze książkę. Ale nie o powstawaniu gatunków. O ich STWARZANIU.
     Ponieważ HEX symuluje, jako konsekwencję powstania właśnie takiej książki, spowolnienie rozwoju ludzkości oraz jej zagładę w okowach lodu, magowie postanawiają przeniknąć do świata Kuli, poingerować i tak pozmieniać historię, by Darwin jednak napisał właściwą książkę. Co jednak nie okazuje się takie proste, jak początkowo myśleli. Wstępne wyliczenia Myślaka wskazały, że trzeba będzie interweniować jedynie w 17 drobnych sytuacjach, które miały spowodować, że Darwin wsiądzie na statek, dopłynie na Galapagos, natchnie się ewolucją, przemyśli i napisze książkę. Niestety okazuje się, że te drobne interwencje wywołują konieczność kolejnych, a ich liczba rośnie lawinowo, sięgając dziesiątek tysięcy. Tym bardziej, że książkę o ewolucji Darwin pisze tylko w jednym z miliardów wariantów przyszłości...

środa, 12 lutego 2014

"Grawitacja" - Tess Gerritsen

    Tym razem nie mamy do czynienia wyłącznie z powieścią kryminalną. To znaczy owszem, elementy kryminalno-detektywistyczne są. Ale dominuje tematyka naukowo-medyczna, w klimatach kosmicznych. Całkiem sympatyczna odmiana, w dodatku, sądząc po zamieszczonych w książce podziękowaniach - oparta o prawdziwe realia, więc i jakiś pożytek dydaktyczny można z niej wyciągnąć. 
     Główną postacią jest Emma Watson - lekarka i kosmonautka w jednym. Przygotowuje się, razem ze swoim zespołem, do lotu na kosmiczną stację orbitalną, gdzie mają zastąpić inną załogę, która przebywa tam już od dłuższego czasu. Choć są poddawani ekstremalnemu treningowi, który symuluje nawet zupełnie nieprawdopodobne sploty wypadków, wszystko przebiega dobrze. Do momentu, w którym w wypadku drogowym ginie żona jednego z członków załogi stacji. Trzeba go jak najszybciej sprowadzić na Ziemię, więc Emma leci w trybie przyspieszonym, bez reszty swojej ekipy.
     Pierwsze dni na stacji mijają spokojnie, a jedynym nieprzewidzianym momentem jest ten, w którym jedna z badanych na zlecenie prywatnej firmy próbek zaczyna rozwijać się niezgodnie z planem. Jej właściciel nakazuje spalić całość materiału. I teoretycznie zostaje to wykonane, ale... okazało się, że już wcześniej z materiałem zetknęła się jedna z myszy, wykorzystywanych w innym eksperymencie. I zaczyna się cały łańcuszek: mysz zaraża inne myszy, potem przez ugryzienie zaraża się naukowiec odpowiedzialny za eksperyment. Emma próbuje zdiagnozować chorobę, jednak kiedy w końcu zapada decyzja o ewakuacji na Ziemię - jest już za późno. Ratunkowy prom przybywa jedynie po zwłoki Japończyka. 

środa, 5 lutego 2014

"Tako rzecze... Lem : ze Stanisławem Lemem rozmawia Stanisław Bereś" - Stanisław Lem, Stanisław Bereś

     Rozmowa, zwłaszcza długa, ze Stanisławem Lemem nie była rzeczą łatwą do osiągnięcia dla przeciętnego czytelnika nawet za życia pisarza - a obecnie, ze zrozumiałych względów, jest już w ogóle nieosiągalna - widmotrony wszak nie istnieją... Jednak, jeśli ktoś życzyłby sobie być choćby postronnym świadkiem takiej rozmowy, ta książka da mu taką możliwość. Zostały w niej zawarte zapisy rozmów, które prowadził z Lemem Stanisław Bereś, poruszając w nich naprawdę wiele bardzo różnorodnych tematów. Większość rozmów przypadła na lata 1981-1982, w tamtym czasie ukazało się też pierwsze wydanie tej książki - lecz ocenzurowane, pozbawione paru rozdziałów, ze zmienionym tytułem. Obecnie możemy przeczytać wersję pełną, a nawet rozszerzoną, o kolejne rozmowy przeprowadzone "dwadzieścia lat później"...

niedziela, 2 lutego 2014

"Ostatni bohater" - Terry Pratchett

     Ostatnia książka z podstawowej serii Świata Dysku, którą musiałem upolować. Do niedawna bardzo trudno dostępna i osiągająca bardzo wysokie ceny na aukcjach, obecnie, dzięki nowemu wydaniu oraz empikowej promocji zawitała na mojej półce. 
     Pierwsze wrażenie jest takie, że jest to powieść taka jak każda ze Świata Dysku, ale jednocześnie zupełnie odmienna. Jednym z powodów jest to, w jaki sposób została wydana - zupełnie niestandardowy format, zupełnie inny papier, liczne ilustracje (doskonałe zresztą). Treściowo natomiast mamy to, co tygryski lubią najbardziej, czyli dyskową historię, z odpowiednimi dawkami intrygi, humoru, refleksji oraz nawiązań intertekstualnych. 
     Powieść ma dwa główne wątki. W pierwszym śledzimy wydarzenia związane ze Srebrną Ordą Cohena Barbarzyńcy (obecnie Dżyngisa Cohena), w drugim - to, co się dzieje w Ankh-Morpork (ale nie tylko). Oba wątki zetkną się w jeden w centralnym i wysoko położonym punkcie Dysku...